10h27 CEST
17/06/2024
Polak pozostanie w klubie Barca aż do ukończenia 38. roku życia i będzie mieć najlepszy kontrakt w drużynie, obejmujący wzrastającą pensję – decydując się na ten krok, Laporta w sposób niepojęty przekroczył granicę 10 milionów euro na czysto, co stoi w sprzeczności z jego wcześniejszym zamiarem wprowadzenia skali płac.
Piłkarz za żadną cenę nie opuści Hrabiowskiego Miasta – wraz ze swoją żoną otwiera w Barcelonie siłownię i chce poczekać, aż upłynie czas obowiązywania kontraktu. Podoba mu się tutejszy klimat, jakość życia i lokalna kuchnia, a co więcej kontrakt oferuje mu bardzo dobre warunki, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wiek i sprawność.
Jeśli nic się nie zmieni, nadchodzący sezon będzie już trzecim sezonem piłkarza w klubie Barca, i to najbardziej rentownym, ponieważ kontrakt gwarantuje mu wzrastającą pensję – Laporta wyda na Lewandowskiego, który w sierpniu skończy 36 lat, aż 32 miliony euro.
W takiej sytuacji Barca ma dwie opcje.
Może spróbować skłonić Roberta do opuszczenia klubu, wydaje się to jednak niemożliwe, ponieważ piłkarz nie zamierza rezygnować ani z wysokiego wynagrodzenia, ani z jakości życia, jaką oferuje mu Barcelona.
Może również namówić go do znacznego obniżenia wynagrodzenia w zamian za gwarantowaną pozycję w klubie; zarabiałby wtedy nie więcej niż 10 milionów rocznie.
Lewandowski należy do osób, które wierzą, że podpisanie kontraktu ma wartość nadrzędną. To najwyraźniej początek kłopotów Can Barca...