Bahcesehir College Stambuł - Trefl Sopot 79:67 (15:15, 28:12, 10:19, 26:21).

Punkty:

Bahcesehir College Stambul: Jaleen Smith 22, Axel Bouteille 14, Mateusz Ponitka 12, Tai Odiase 11, Marko Simonovic 10, Tyler Cavanaugh 5, Sehmus Hazer 3, Egehan Arna 2, Furkan Haltali 0, Omercan Ilyasoglu 0 Goktug Bas 0.

Trefl Sopot: Jakub Schenk 14, Tarik Phillip 13, Jarosław Zyskowski 12, Marcus Weathers 10, Andy Van Vliet 10, Aaron Best 4, Mikołaj Witliński 3, Robert McGowens 1, Bartosz Jankowski 0.

Trefl przegrał w Turcji z Bahcesehir College 67:79 i jest jedyną drużyną Pucharu Europy bez zwycięstwa na koncie. W konfrontacji w Stambule w ekipie gości zabrakło kontuzjowanego Geoffrey’a Groselle’a.

Obiecujący w wykonaniu Trefla był początek meczu. W 11. minucie po rzucie za trzy Jakuba Schenka przyjezdni prowadzili 18:15, ale w drugiej kwarcie ulegli aż 12:28 i po 20 minutach było 43:27 dla rywali.

Mistrzowie Polski z bardzo dobrej strony zaprezentowali się w trzeciej odsłonie i pod jej koniec, po akcji Jarosława Zyskowskiego, przegrywali tylko 46:49.

Miejscowi szybko jednak opanowali sytuację i w 32. minucie po piątej trójce Jaleena Smitha zrobiło się 61:48 dla Bahcesehir. Koszykarze ze Stambułu do ostatniego gwizdka utrzymywali bezpieczny punktowy dystans.

Przewagę gospodarzy widać było szczególnie w rzutach zza linii 6,75 metra oraz w walce na tablicach. Turecka drużyna trafiła 13 trójek (goście sześć), zebrali też 44 piłki, z czego 17 w ataku (sopocianie odpowiednio 31 i 11).

Ponitka był trzecim strzelcem Bahcesehir. W 24 minuty zdobył 12 punktów (rzucił trzy trójki), do tego miał pięć asyst raz dwie zbiórki i dwa przechwyty.

W kolejnym meczu PE Trefl podejmie we wtorek drugi zespół ze Stambułu - Besiktas Fibabanka, który ma na koncie trzy zwycięstwa i tyleż porażek.(PAP)

md/ krys/