13h57 CET
28/11/2024
Sochan był do dyspozycji mediów przed środowym meczem Spurs z Los Angeles Lakers (101:119).
"Chciałem wrócić do gry już od poprzedniego tygodnia, ale muszę być cierpliwy i postępować zgodnie z protokołem zdrowotnym. Stanie się to jednak prędzej niż później. Myślę, że to kwestia dni, a nie miesięcy i to jest najważniejsze" - podkreślił.
Sochan opuścił jak dotąd 12 spotkań Spurs, którzy wygrali siedem z nich.
"Brak gry jest trudny zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym. Liczy się jednak to, że gramy świetnie. Jestem tu, by wspierać zespół i trenować. To z pewnością mała komplikacja, bo byłem napędzony, grałem fizycznie i agresywnie" - przyznał.
"Proces powrotu do zdrowia polega na pozostaniu w dobrej formie. Wciąż mogę podnosić ciężary, więc staję się silniejszy. To dla mnie coś w rodzaju drugiego okresu przygotowawczego" - dodał 21-latek.
Poprzedni sezon San Antonio Spurs zakończyli na 14. miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej z bilansem 22-60. Obecnie "Ostrogi" plasują się na 10. pozycji (10-9).
"Jesteśmy tym naprawdę podekscytowani. Nikogo się nie boimy, chcemy wyjść na parkiet, grać naszą grę i wygrać mecz - zapewnił Sochan.
Przed urazem wystąpił w siedmiu spotkaniach, w których był jednym z najlepszych zawodników Spurs zarówno w ataku, jak i w obronie. Polak spędzał na parkiecie średnio niemal 30 minut i w tym czasie zdobywał 15,4 punktu, 7,7 zbiórki oraz trzy asysty na mecz przy świetnej skuteczności z gry (51,2 proc.). (PAP)
wkp/ co/