Schumacher Jr., który już był kierowcą F1, odszedł z teamu Haas po sezonie 2022 i od tego czasu sprawdza się w innych seriach. Rok temu podjął nawet starania o powrót, ale rozmowy z Alpine nie dały efektu.

Teraz 25-letni Schumacher liczył, że uda mu się podpisać kontrakt z Sauberem, który od 2025 będzie bazą dla budującego nowy zespół Audi. Szefem projektu Audi F1 jest bowiem Mattia Binotto, z którym Schumacher Jr. pracował już w czasie realizacji programu juniorskiego Ferrari.

Jednak ostatnio zazwyczaj dobrze poinformowany dziennik "Bild" napisał, że Mick nie ma szans na wejście do programu Audi, gdyż niemiecki koncern podpisał już na dwa najbliższe sezony kontrakt z Finem Valtterim Bottasem, a drugim kierowcą będzie lider Formuły 2, Brazylijczyk Gabriele Bortoleto lub zawodnik Williamsa, Argentyńczyk Franco Colapinto.

Poproszony o stanowisko w tej sprawie rzecznik Audi stwierdził krótko: "Nic nie zostało jeszcze podpisane, decyzja zapadnie najwcześniej pod koniec września".

W tej sytuacji Schumacher skupia się na startach w wyścigowych mistrzostwach świata World Endurance Championship (WEC) w klasie Hypercar. Jest kierowcą ekipy Alpine, która przed finałowym wyścigiem 2 listopada w Bahrajnie zajmuje 14. pozycję.(PAP)

wha/ pp/